JanekJaran 102 Opublikowano 13 marca 2018 Udostępnij Opublikowano 13 marca 2018 Podstawowym założeniem kapitalizmu jest prywatna własność środków produkcji. Oznacza to mniej więcej tyle, że możesz mieć jabłka, halę a w hali wyciskarki do soków i maszyny do butelkowania ich. Przeciwnym ustrojem do kapitalizmu jest zaś socjalizm, zakłada on publiczną własność środków produkcji. Tu z kolei nie będziesz miał jabłek, hali i maszyn. Są wspólne. Jak wykazał Ludwig von Mises nie jest możliwym przeprowadzenie kalkulacji ekonomicznej w socjalizmie. Kojarzycie opowiadania, że w PRLu na półkach był właściwie tylko ocet? Oznacza to, że po prostu Centralny planista nie miał właściwie danych, na podstawie, których mógł racjonalnie zarządzać produkcją. Drugą sprawą jest to, że lepiej się pracuje na swoim, a wspólne, czyli niczyje. Co innego, jeśli zarządca fabryki jest jej właścicielem, a co innego, kiedy jego znajomy będący politykiem go zatrudni. Nie dość, że może nie mieć odpowiedniego przygotowania, to dodatkowo nie do końca zależy mu na poprawnym funkcjonowaniu fabryki. Według Miltona Friedmana, noblisty z dziedziny ekonomii są cztery rodzaje wydatków: Własne pieniądze, na własne potrzeby Własne pieniądze, na cudze potrzeby Cudze pieniądze, na własne potrzeby Cudze pieniądze, na cudze potrzeby Pierwszy zarządca dokonuje wydatków z dwóch pierwszych kategorii, więc dokonuje tych wydatków najrozsądniej, przecież, jak ty kupujesz nowy telefon, to pewnie porównujesz kilka ofert różnych sklepów jak i inne, konkurencyjne modele? Natomiast drugi, państwowy urzędnik będący zarządcą decyduje o wydatkach w kategorii trzeciej i czwartej. W 3 przypadku wybiera opcję, która jest najlepsza nie zważając przy tym na cenę, na przykład hotel, w którym będzie spać podczas delegacji do innego województwa. Prawie pewnym jest, że wybierze ten najlepszy (5 gwiazdek), mimo, że w stosunku do 4 gwiazdkowego just dużo droższy, a dodatkowych "bajerów" jest w nim praktycznie tyle samo. To samo tyczy się też 4 przypadku, jednak w nim urzędnika raczej nie interesuje ile wyda i na co wyda. Tak czy siak, przecież dostanie wypłatę od państwa. Dziękuje za przeczytanie moich niezbyt długich, hmmm.... nazwijmy to przemyśleniami ekonomicznymi. LloydPL, bvcz, Libter i 1 inny 2 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi