Do niedawna, jeżeli chcieliśmy sprawdzić zmiany bloku w danym miejscu, musieliśmy tworzyć redstone'owe mechanizmy, które zajmowały kilka kratek i nie zawsze działały tak, jak chcieliśmy. Na szczęście, od wersji 1.11 mamy w grze dostępny jeden blok, który zajmuje się wykrywaniem zmian — Detektor.
Detektor, podobnie do tłoku, musi być ustawiony w odpowiednim kierunku, aby obserwować zmiany danego bloku — blok ten wskazany jest przez twarz narysowaną na jednym z boków detektora. Oprócz tego, na górze detektora jest również narysowana strzałka wskazująca blok obserwowany. Jeżeli postawimy dwa detektory zwrócone twarzą do siebie, to zaczną one bardzo szybko, na zmianę nadawać sygnał redstone'owy, więc jest to nowa forma zegara redstone zajmującego zaledwie dwa klocki.
W edycji Javowej detektor zachowuje się inaczej niż w wersji Bedrock, czyli wspólnej działającej na telefonach i windows 10. W obu wypadkach detektor rozpozna, że tłok się poruszył, a także w obu wersjach nie zwrócą uwagi na odegranie nuty przez noteblocka. Tylko w wersji mobilnej blok zareaguje na włożenie kwiatka do doniczki, za to tylko w klasycznej zostanie zauważone włożenie butelki do statywu na mikstury.
Kiedy Detektor coś wykrywa, wysyła silny sygnał redstonowy przez okres dwóch ticków. Doskonale nadaje się do wyczucia, że wyrosło drzewo, woda zalewa jakieś tereny, czy nawet fakt zjadania kolejnego kawałka ciasta. Oprócz tego możemy wykrywać również, że skrzynia została otwarta lub zamknięta, piec zaczyna przepalać, wyrośnięcie kaktusa lub trzciny cukrowej, a nawet podniesienie bloku przez endermana lub odpalenie TNT. Ba — można nawet zaobserwować fakt położenia się kogoś w naszym łóżku! To właśnie wszechstronne zastosowanie tego bloku i jego unikatowość sprawiła, że Mojang zdecydował się ogłosić go blokiem tygodnia.
A wy jakie jeszcze znaleźliście zastosowania dla Detektora?