Wojciu 72 Opublikowano 23 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 23 czerwca 2020 (edytowane) To Michał. Kilkanaście dni temu popełnił samobójstwo. Był gejem. Zabił się, ponieważ nie był w stanie znieść przemocy i okrutnych słów polskich polityków i biskupów. Nie poradził sobie z wykluczeniem. Prześladowano go od dawna. Zniszczono mu życie. Żeby nie cierpieć, znieczulał się lekami uspokajającymi. Finalnie powiesił się na drzewie w przydomowym ogrodzie. "Kiedy usłyszałam wypowiedzi posła Żalka o tym, że osoby LGBT to nie ludzie, że to ideologia, kiedy te same słowa powtórzył prezydent Duda i gdy szef sztabu wyborczego Andrzeja Dudy powiedział, że nie można mówić o osobach homoseksualnych, że są normalne, poczułam wewnątrz burzę, niewyobrażalną wściekłość. Jak można coś takiego powiedzieć? Mój syn nie był żadną ideologią. Był najnormalniejszy w świecie. Dużo normalniejszy niż oni wszyscy. Tacy ludzie zniszczyli mojego syna. Dzień po dniu i krok po kroku. Gdyby jako dziecko był potraktowany normalnie, gdyby został zaakceptowany ze swoją seksualnością, to funkcjonowałby dzisiaj jako wspaniały człowiek". - tak mówi mama Michała w wywiadzie Damiana Maliszewskiego w "Gazecie Wyborczej". s. Jakub i Dawid na FB Zarejestruj się lub zaloguj, aby zobaczyć ukrytą treść! Edytowane 23 czerwca 2020 przez Wojciu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi